Forum dla fanów teleturniejów.

moja_adrenalina

To co mnie zawsze intrygowało we wszelkiego rodzaju kwizach wiedzowych w tv, to pytania: kim są ci ludzie?, co robią na co dzień?, jaka była ich droga do studia telewizyjnego?, jakie były ich najwieksze teleturniejowe sukcesy i porazki?
Na część tych pytań mozemy znaleźć odpowiedź w nielicznych notkach prasowych, audycjach radiowych czy telewizyjnych - dzieki aktywności Tomrejtena gros dostepnych w necie materiałów możemy przejrzeć na tym forum.
Mnie jednak interesuje wasza historia - mam na mysli uczestników niniejszego forum. Jak wyglądała wasza przygoda z teleturniejami, od czego zaczęliście i co uważacie za wasz najwiekszy sukces i porażkę?
To kto zacznie? Wink

Tomrejten

Moja przygoda z teleturniejami?

Miałem bodajże 10 lat. Jakaś impreza rodzinna, ale telewizor włączony. Leci 1z10. Było to pytanie cos o Nowej Fundlandi i strefach czasowych. Ospowiedziałem na nie dobrze, co wprowadziło w osłupienie bawiących się osobników. Po takim małym sukcesie zaczałem oglądać teleturnieje. Ogladałem każdy odcinek "Miliarda w rozumie" i brałem udział w konkursach dla telewidzów. Zgłosiłem się nawet do "Miliarda w rozumie" dla dzieci, ale nie odpisali
Crying or Very sad

Potem zgłaszałem się do 1z10 (Dwa razy, ale za pierwszym razem nie pojechałem bo miałem 16 lat Very Happy

), Burzy Mózgów, Oto jest pytanie i gra w ciemno.

Dostałem się do 1z10 i Oto jest pytanie sromotnie przegrywając.
Za swój największy sukces uważam ciekawych ludzi których miałem okazję poznać na eliminacjach czy nagraniach. Za porażkę?
Całą resztę....

Pozdrawiam i czekam na ripostę Cool

PS
Ostatnio byłem na eliminacjach do "Jakiej to melodii". Ale to dlatego, że odbyły się w moim mieście. Jednak nie wyrobiłem się czasowo i zrezygnowałem...
Na usprawiedliwienie mogą powiedzieć, że nie przepadam za muzyką wpuszczana w jakiej to melodii więc i tak bym nie miał szans Cool

gajusz czarnuch lechu

<<Do Administratora>>
<<Tomek nie kasuj tego niech wszyscy to przeczytają niech poznają jaki ja głupi jestem>>

No cóż ja pojechałem na eliminacje do swojego pierwszego teleturnieju z celem aby opłacić wycieczkę dla rodziców a samemu zostać pic i balować Rolling Eyes

przez ten okres co ciekawe się dostałem ale przegrałem Rolling Eyes

ale nie uważam tego czasu za stracony bo poznałem szacownego admina i dowiedziałem się jak to wszystko funkcjonuje i zamierzam dalej dążyć do wyżej wymienionego celu... może kiedyś się uda Twisted Evil

pozdrawiam mojego kocurka<nie chodzi o admina Rolling Eyes

>

MRK · Wysłany: Pią 12:00, 09 Mar 2007 Temat postu:

Zacząłem systematycznie oglądać teleturnieje, gdy miałem 16 lat (teraz mam 22). Pewnego dnia stwierdziłem, że teleturnieje to coś dla mnie. Rywalizacja, duże pieniądze, uznanie i podziw - to wszystko bardzo mnie pociągało. Zacząłem intensywne przygotowania - oglądałem po 2-3 teleturnieje dziennie, przeglądałem encyklopedie i słowniki, pilnie uczyłem się. Gdy skończyłem 18 lat, zgłosiłem się do "1 z 10". Pomyślnie przeszedłem eliminacje i kilka miesięcy później zostałem zaproszony na nagranie. Wygrałem, zdobywając 93 punkty, co pozwoliło mi zakwalifikować się do Wielkiego Finału. Byłem o włos od wygrania go - zabrakło mi 2 poprawnych odpowiedzi. 2. miejsce w Wielkim Finale
"1 z 10" jest moim największym teleturniejowym sukcesem.

Później startowałem także w "Telegrze" (wygrałem 1000 zł), "Szybkiej Forsie" i "Grasz czy Nie Grasz" (bez powodzenia). Oprócz tego byłem na eliminacjach do: "Jaka to melodia?" (5 razy), "Najsłabszego Ogniwa"
(2 razy) i "Miliarda w Rozumie" (to były ostatnie eliminacje przed zdjęciem programu z anteny).

Za swoją największą porażkę uważam to, że tylko podczas nagrywania Wielkiego Finału "1 z 10" i "Telegry" udało mi się okiełznać nerwy. Podczas pozostałych nagrań zostałem przez nie zjedzony.

batkomachno · Wysłany: Pią 13:10, 09 Mar 2007 Temat postu:

Pierwszy raz wziąłem udział w eliminacjach do ,,Wielkiej Gry" w roku 1992. O dziwo, udało mi się zakwalifikować do nagrania za pierwszym podejściem. Efekt marny - ,,padłem" na ostatnim, finałowym pytaniu! Ale bakcyla złapałem... . Następne nagrania miałem w 1997 (odpadłem na ostatnim pytaniu drugiego pojedynku), a kolejne 30 grudnia 2006 - w myśl przysłowia ,,do trzech razy sztuka" wreszcie trafiła się wygrana z tematu ,,Wielkie podboje arabskie". Pół roku później Bronek zlikwidował moją ukochaną Wielką Grę.... . Palant! Brałem udział w eliminacjach do 23 tematów, zakwalifikowałem się do 17... (historia i zoologia). W 4 nagraniach uczestniczyłem jako zawodnik rezerwowy, tzn. mogłem spodziewać się swojej kolejki w najbliższym czasie... . Najbardziej brakuje mi tej atmosfery panującej w czasie eliminacji - tam naprawdę spotykali się ludzie z pasją i co najciekawsze - nikt nikomu nie podkładał świni... .
Inne przygody z teleturniejami: w 1996 wygrałem odcinek 1z10, ale 111 punktów nie wystarczyło na wielki finał. Wygrałem też eliminacje do ,,Va banqe", lecz trzy miesiące później program zniknął z anteny - może ja jestem ,,Jonaszem" i przynoszę pecha?

moja_adrenalina · Wysłany: Sob 8:09, 10 Mar 2007 Temat postu:

MRK · Wysłany: Sob 8:37, 10 Mar 2007 Temat postu:

Tak, to ja. Very Happy

moja_adrenalina · Wysłany: Sob 10:14, 10 Mar 2007 Temat postu:

Witaj 'chłopino'! Laughing

Tomrejten · Wysłany: Sob 11:37, 10 Mar 2007 Temat postu:

A my Cię tak obgadaliśmy Cool

To się nazywa anonimowość w sieci.... Very Happy

No to teraz może "moja_adrenalina" opowie swoją historię Question

Pozdrawiam

MRK · Wysłany: Sob 18:47, 10 Mar 2007 Temat postu:

Witaj, Jakubie, witaj, Tomku.
Kuba, dlaczego nazywasz mnie 'chłopiną'?

moja_adrenalina · Wysłany: Wto 14:42, 13 Mar 2007 Temat postu:

moja_adrenalina · Wysłany: Wto 16:18, 13 Mar 2007 Temat postu:

Zaczęło się - tak jak pewnie i w waszym przypadku - od sukcesów przed telewizorem; w foteliku czy na krześle, niejednokrotnie wygrywałem sporą kasę w prestiżowych teleturniejach. Wink

W liceum wysłałem pierwsze zgłoszenie do 'Jeden z dziesięciu' - przysłali zaproszenie, ale z różnych względów nie skorzystałem. Potem studia, długo długo nic, aż do momentu gdy zobaczyłem teleturniej 'Daję słowo' na TV4. Nie miałem wątpliwości, iż jesli tylko znajdę sie w studio zgarnę główną nagrodę. Troche czekałem na zaproszenie, ale ostatecznie udało się: wygrałem 5 tysięcy, ale nie byłem zadowolony, bo grałem o 13-cie! - załatwili mnie hasłem finałowym, podpowiedź: 'Wielka bieda' do 10-literowego słowa. Proszę zgadywać... Wink

Potem znów zaproszenie do '1 z 10', znów mi sie nie chciało, ale zagryzłem wargi i pojechałem na eliminacje a stamtąd mało kto odchodzi z kwitkiem. Miesiąc później nagranie w Lublinie i po paru godzinach pobytu na drugim krańcu Polski mogłem z lubością otworzyć zwycięskie piwko w powrotnym pociągu do Szczecina! Cool

111 punktów starczyło na Wielki Finał, przy czym pewności nie miałem do ostatniego odcinka serii. A swoja drogą, ciekawa była ta 51. seria: w 25 odcinkach wystapiło aż 4 uczestników teleturnieju 'Najlepszy z najlepszych' - szczęśliwie, tylko Andrzej Zubala (wielkie mi szczęście Wink

) dotarł do Wielkiego Finału. Ponadto, w którymś z odcinków jeden z uczestników zasłabł i zmarł w drodze do szpitala (i tego proszę już nie traktować jako anegdotki).
Nie miałem złudzeń co do swoich szans w Wielkim Finale - uczciwie przyznam, iż ludzie którzy byli wyżej ode mnie na liście zwycięzców odpowiadali na więcej pytań. Nie jest tajemnicą, że nie wygrałem, a moje lapsusy z nagrania są gdzieś na tym forum. Wink

Pare tygodni później ATM zaprosił mnie na nagranie nowego teleturnieju 'Oto jest pytanie'. Nie znałem tego formatu, ale dość szybko sie do niego przekonałem, twierdząc zresztą arogancko na antenie, że 'główna wygrana jest już moja'! Smile

Wygrałem jeden odcinek, ale potknąłem się w finale drugiego, stąd tylko 2,5 tysiąca na moim koncie. W każdym razie mam nadzieję, że mój rekord: 180 sekund, nie został jeszcze pobity... Wink

W ramach ciekawostek powiem tylko, że moim ulubionym teleturniejem był 'Va banque' (niestety, coś nie chcieli mnie zaprosić), natomiast (i co nie jest tajemnicą) nie przepadam za 'Wielka grą'.

A mój największy sukces to zajęcie 3-go miejsca w ogólnopolskim turnieju sccrable'owym! Wink

MRK · Wysłany: Wto 22:52, 13 Mar 2007 Temat postu:

moja_adrenalina · Wysłany: Śro 8:55, 14 Mar 2007 Temat postu:

MRK